poniedziałek, 29 grudnia 2014

SHEINSIDE - sukienka

Dziś chciałam się Wam pochwalić swoją nową sukienką z SHEINSIDE. Baaaaardzo się bałam, że nie dotrze do mnie przed świętami. 
Kiedy moja Ola powiedziała, że jej sukienka przypomina raczej bluzkę, bałam się dodatkowo, że będzie za krótka. I że będę źle w niej wyglądać. Ale modelka wygląda w niej cudownie!

www.sheinside.com/Navy-Long-Sleeve-Slim-A-Line-Dress-p-186974-cat-1727.html

Na szczęście przesyłka doszła na czas (mimo jednej "nieudanej próby dostarczenia". Polska -.-).
Sukienka jest cudowna, taka milutka! I naprawdę dobrze uszyta. Raczej zimowa i stosunkowo gruba ;) Jestem bardzo na tak! :D No i nie jest za krótka, na szczęście! 
Tak się złożyło, że kilka dni wcześniej kupiłam kryjące bordowe rajstopy, a duuużo wcześniej zrobiłam pierścionek związany z moim ulubionym cyklem ;)

 (KLIK!)

 (KLIK!)

  (KLIK!)

 (KLIK!)



sobota, 29 listopada 2014

SHEINSIDE - zima

Jest totalnie zimno, spadły już pierwsze płatki śniegu - czas na zimowe ubrania! Przejrzałam ofertę SHEINSIDE i totalnie urzekły mnie sweterki ^_^


1. Red Lapel Long Sleeve Woolen Plaid Dress -KLIK!
2. Grey Contrast Collar Long Sleeve Pleated Dress - KLIK!
Po prostu kocham sukienki. Nigdy za wiele sukienek! :D
3. Grey Raglan Sleeve Embroidery Snowflake and Deer Jumper - KLIK! 
Totaaaaaalnie uroczy! ^_^
4. Red Long Sleeve Deer Print Knit Sweater - KLIK!
Ten też jest wspaniały <3
5. Red High Waist Buttons Denim Pant - KLIK!
6. Blue High Waist Buttons Denim Pant - KLIK!
Uwielbiam rurki z wyższym stanem i już!
7. Grey Pleated Flare Skirt - KLIK!
Spódnice zawsze sprawiają mi problem. Podobają mi się, ale nie potrafię ich z niczym łączyć. Dziewczyny, co założyłybyście do tej?

niedziela, 9 listopada 2014

Ciasteczka migdałowe z maszynki

Do zrobienia tych ciasteczek zainspirowała mnie gazetka Lidla. Zobaczyłam, że w ofercie pojawiła się maszynka do ciastek ;)
Ciasteczka są kruche i delikatne. Znikają w niesamowitym tempie ;)






Składniki:
100g masła
1/4 szklanki cukru
szczypta soli
1 żółtko
50g mąki pszennej
50g mąki kukurydzianej
50g mielonych migdałów*

Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Mieszamy ze sobą mąkę pszenną, mąkę kukurydzianą oraz mielone migdały.
Masło ucieramy do białości. Miksując, dodajemy cukier, sól oraz żółtko. Dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy. Wstawiamy na 10-15 minut do lodówki.
Nakładamy ciasto do maszynki i wyciskamy ciasteczka na papier do pieczenia** lub bezpośrednio na blachę.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 10 minut (do zrumienienia).


*Jeśli nie mamy mielonych migdałów, możemy rozdrobnić całe migdały w malakserze ;)
**Warto przytrzymywać papier ręką.





wtorek, 4 listopada 2014

Ciasto na patyczkach

...czyli popularne "cake pops" :)


 Składniki (na ok.20 sztuk):
2 jajka
1/3 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
100g mascarpone
30-40g białej czekolady

do dekoracji:
100g białej czekolady
wiórki kokosowe
+ewentualnie barwnik do czekolady


Białka ubijamy z cukrem. Do ubitej piany dodajemy po jednym żółtku, ciągle ubijając. Stopniowo dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, miksując na wolnych obrotach.
Pieczemy 20-25 w temperaturze 180 stopni.


Upieczone ciasto rozdrabniamy w malakserze.
Rozpuszczamy białą czekoladę w kąpieli wodnej*.
Rozdrobnione ciasto mieszamy z mascarpone i czekoladą, formujemy kulki. Schładzamy przez 10-15 minut w zamrażarce.

Rozpuszczamy* pozostałą czekoladę (po rozpuszczeniu możemy dodać barwnika do czekolady).
Końcówkę patyczka zanurzamy w czekoladzie i wtykamy w środek kulki (dochodząc mniej więcej do jej połowy). Schładzamy nasze kulki przez kolejne 10-15 minut.
Wyjmujemy "lizaki" z zamrażarki, zanurzamy w roztopionej czekoladzie. Czekamy, aż skapnie jej nadmiar. Dekorujemy wiórkami kokosowymi :)
Przenosimy w chłodne miejsce.

Smacznego!


*Czekoladę możemy także utemperować - KLIK!

środa, 29 października 2014

Lembasy

Lembasy, czyli chleb elfów. Chyba nikogo nie trzeba uświadamiać :)
Upiekłam je prawie według tego przepisu - KLIK
Według mojej mamy smakują jak słodki chleb. Hm, bardzo dobry słodki chleb ;)
Podczas pieczenia w całym domu czuć miód :D



Składniki:

2-3 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 szklanki wymieszanych orzechów laskowych i rodzynków
1 jajko
1/2 szklanki mleka
2-3 łyżki miodu
1/2 szklanki cukru pudru

Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem.  Mleko, miód i jajko zmiksować. Dodać do suchych składników. Wymieszać. Dodać orzechy z rodzynkami. Wyrobić. Rozwałkować, wyciąć kwadraty.
Piec w temperaturze 170 stopni aż się zarumienią.




niedziela, 26 października 2014

Lady Sariel i Askasu

Dziś nie będę pisała dużo, za to dostaniecie dużą porcję zdjęć ;)

Na Lady Sariel trafiłam kiedyś na maxmodels, jednak wtedy nie miałam odwagi do niej napisać. A może po prostu byłam straaaaasznie leniwa.
Umówiłyśmy się na zdjęcia dzięki ogłoszeniu wrzuconemu na jedną z facebookowych grup.
Lady Sariel i Askasu szyją, same się malują, ubierają ;) 
No i są cudowne!













 







I coś "innego" na koniec ;)



piątek, 17 października 2014

Ciasto "oreo"

Jestem wielbicielką wszelkich słodkości, więc często robię różnego rodzaju ciasta, ciasteczka, babeczki. Dzisiaj przepis na coś baaaardzo słodkiego ;)
Inspiracją dla mnie był deser, zjedzony przeze mnie w coffeeheaven podczas wakacji.
Moje ciasto oreo wyczarowałam w silikonowej formie na tartę o średnicy 19cm.





Składniki:
spód:
250g ciastek typu "oreo"*
2 łyżki masła
nadzienie:
400g masy krówkowej
200ml śmietany 30%
 250g serka mascarpone

Ciastka** rozkruszamy. Rozdrabniamy (za pomocą blendera lub malaksera) razem z masłem. Powstałą masą wykładamy formę. Wstawiamy do lodówki na 15-20 minut.
Masę krówkową wykładamy na zastygnięty spód.
Śmietanę ubijamy. Do ubitej śmietany dodajemy serek mascarpone i ubijamy na najniższych obrotach, do uzyskania gęstego kremu. Powstałym kremem ozdabiamy nasze ciasto ;)

Ciasto można udekorować pozostałymi ciasteczkami bądź wiórkami czekoladowymi :)

Smacznego!

*Ja użyłam bonitek oraz orito z Biedronki :)
**CAŁE ciastka. Z nadzieniem.
Spód można zapiec :)

niedziela, 12 października 2014

Rurki z kremem

Dziś przepis na rurki z kremem, których nie może zabraknąć na rodzinnych przyjęciach! ;)
(Magdo, doczekałaś się! ;))





Składniki:
0,5kg mąki
250g masła
250g kwaśnej śmietany
szczypta soli
  • krem*:
4 jajka
1 szklanka cukru
szczypta soli
1 cukier wanilinowy
500g masła

Ciasto szybko zagniatamy, schładzamy w lodówce.
Foremki do rurek smarujemy masłem**.
Ciasto wałkujemy bardzo cieniutko, kroimy w paski o szerokości 1,5-2cm, paski nawijamy na foremki zaczynając od węższej strony. Rurki można obtoczyć w cukrze.
Pieczemy ok.15min w temperaturze 200 stopni. Studzimy.


Jajka ubijamy z cukrem, cukrem wanilinowym i solą w kąpieli wodnej, aż masa zbieleje, znacznie powiększy swoją objętość i będzie bardzo ciepła. Odstawiamy do ostudzenia.
Masło ucieramy do białości i powoli dodajemy nasze ubite jajka.

Nadziewamy rurki kremem.

Smacznego! ;)


*Do kremu na sam koniec możemy dodać ok.50ml alkoholu.
**Jeśli używanych tych samych foremek do drugiej porcji, nie musimy smarować ich ponownie.


poniedziałek, 6 października 2014

Autoportrety i sheinside

Drugą rzeczą, którą wybrałam z oferty SHEINSIDE, jest suknia. Długo wahałam się miedzy dwiema, jednak zdecydowałam się na bardziej uniwersalną i "bezpieczną" :)

http://www.sheinside.com/Pink-Cape-Vintage-Pleated-Maxi-Dress-p-174724-cat-1727.html

Na zdjęciach oczywiście ja :)
Uczesała mnie i trzymała blendę - mama :)

 (KLIK!)

 (KLIK!)





sobota, 4 października 2014

Dominika i SHEINSIDE

Dzięki nawiązaniu współpracy z SHEINSIDE, mogłam wybrać z ich oferty 2 rzeczy. Niestety,  okazało się, że mnie ich rozmiarówka raczej nie obejmuje, więc przeglądałam raczej sweterki, kurtki i suknie (do zdjęć! ;) ).
Dziś chciałabym pokazać Wam 1/2 mojej paczki -  "Olive Hooded Long Sleeve Pockets Outerwear" (KLIK!)

Pozowała Dominika Giera z EasternModels.
Malowała Katarzyna Gross.













sobota, 27 września 2014

Sok z owoców czarnego bzu

"Kwiaty czarnego bzu zawierają dużo flawonoidów i kwasów fenolowych, a ponadto kwasy organiczne, sterole, olejek, garbniki, triterpeny, sole mineralne. Taka kompozycja składników decyduje o właściwościach napotnych i przeciwgorączkowych kwiatów. A ponadto działają też moczopędnie, uszczelniają ściany naczyń włosowatych i poprawiają ich elastyczność. Ze względu na właściwości przeciwzapalne stosuje się je także do płukania chorego gardła i okładów przy zapaleniu spojówek.

Jeszcze większą różnorodność cennych substancji kryją w sobie owoce czarnego bzu: m.in. glikozydy antocyjanowe, pektyny, garbniki, kwasy owocowe, witaminy (szczególnie dużo C i prowitaminy A), sole mineralne (wapnia, potasu, sodu, glinu i żelaza). Poza właściwościami napotnymi i moczopędnymi mają też lekko przeczyszczające i przeciwbólowe. Należą do tzw. środków czyszczących krew, poleca się je jako lek odtruwający i pomagający usuwać z organizmu szkodliwe produkty przemiany materii i toksyny w chorobach reumatycznych oraz skórnych. Owoce czarnego bzu są też stosowane w stanach zapalnych żołądka i jelit, a także jako pomocniczy lek przeciwbólowy w nerwobólach i rwie kulszowej." - ŹRÓDŁO



Przepis pochodzi z bloga kociolek-pysznosci
Sok przygotowała moja mama z bzu zerwanego przez babcię ;)



Składniki:
3kg owoców czarnego bzu
1,5l wody
1kg cukru


Owoce myjemy. Przekładamy do garnka, zalewamy wodą. Gotujemy 2h mieszając od czasu do czasu. Wsypujemy cukier. Ponownie gotujemy 1-2h. Przecieramy przez sitko.
Gotowe ;)



piątek, 26 września 2014

SHEINSIDE - jesień


Dostałam maila z pytaniem, czy nie chciałabym może pokazać Wam kilku ubrań z SHEINSIDE. Oto i one!
Dzisiaj skupiłam się na ubraniach jesiennych - na dworze zaczyna robić się dosyć zimno (a noce i poranki są wręcz koszmarne!).


Uwielbiam grube, ciepłe swetry w jesiennych kolorach. Są genialne ♥
3. Green Hooded Long Sleeve Split Cape Coat - KLIK!
Kiedy znalazłam w książkach ojca zbiór opowiadań o Sherlocku Holmesie, totalnie się zakochałam! A to ponczo (czy może peleryna) kojarzy mi się właśnie z Sherlockiem ♥  Cudo!
Ma kieszenie! Super :D 
Prosta sukienka w jednym z moich ulubionych kolorów. W sam raz na te cieplejsze jesienne noce. Do płaszcza.
Spódnice. Mam z nimi problem. Kupuję je, bo są cudowne, a później okazuje się, że nie mam co do nich nosić :( Ta jest przeurocza!
Raczej na górskie spacery. Wciąż mam ich, niestety, bardzo mało :(
9. Blue Lapel Long Sleeve Bleached Denim Blouse - KLIK!
Mam trzy (czarne) ramoneski, ale najczęściej męczę jedną. Do wszystkiego.
"Dżinsów" nigdy zbyt wiele. Ja najbardziej lubię te najprostsze. Jednolite.


niedziela, 21 września 2014

Frużelina malinowa dla Dumbledore'a

Chyba wszyscy wiedzą, że ulubiona konfitura Dumbledore'a miała smak malinowy. Ja jednak konfitury nie zrobiłam, przygotowałam za to szybką frużelinę malinową ;)




Składniki:
400g malin
85g cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej


Nasze umyte maliny przekładamy go garnka i zasypujemy cukrem (ja po pewnym czasie je wymieszałam, bo były dosyć oporne). Czekamy 1-2h, aż puszczą trochę soku.
Odlewamy ok. 1/3 szklanki soku, resztę stawiamy na ogień, doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy przez kilka minut.
Do odlanego soku dodajemy mąkę ziemniaczaną, wszystko dokładnie mieszamy, następnie wlewamy do gotujących się malin. Całość doprowadzamy do wrzenia (ciągle mieszając).
Gotowe :)

***

Robiłam też inną frużelinę, idealną do przekładania biszkoptów :)

Składniki:

1500g malin
500g cukru żelującego 3:1

Umyte maliny mieszamy z cukrem żelującym. Czekamy 3-4h. Po tym czasie doprowadzamy do wrzenia, gotujemy 3-4 minuty.
Gotowe ;)


środa, 17 września 2014

I znowu Ola!

Modelka przewspaniała, więc zdjęć mam jeszcze więcej! Druga część sesji ze wspaniałą Olą ♥♥♥ Ta mniej słoneczna, mniej kolorowa.